„Mój Gdańsk. Stefan Chwin”

„Mój Gdańsk. Stefan Chwin” to film o mieście pełnym wspomnień, o miłości, która trwa, i o codzienności widzianej oczami pisarza. To dokument zrealizowany przez Kamila Suchtę i Wojciecha Pasierowskiego – w ramach projektu Stary Ziomek i Morze.

Zapraszamy na film:

To opowieść o Gdańsku widzianym oczami jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy, którego życie i twórczość od zawsze splatają się z historią tego miasta.
Stefan Chwin prowadzi widza przez miejsca własnej biografii: ulice Oliwy, alejki Parku Oliwskiego, w których przed laty odbył swoją pierwszą randkę z Krystyną – dziś żoną, towarzyszką i muzą. Ich wspólna obecność w filmie nadaje opowieści niezwykłej czułości. To nie tylko portret pisarza, lecz także historia miłości dwojga ludzi, którzy przez ponad pół wieku dzielą ze sobą życie i Gdańsk.
W rozmowie z Christianem Sampem, synem profesora Jerzego Sampa, Chwin wraca do wspomnień z dzieciństwa i młodości. Opowiada o zapachu czekolady z fabryki „Bałtyk”, czy też ulicach, które z biegiem lat stały się częścią jego literackiego świata. W tych historiach Gdańsk nie jest tylko tłem – jest żywym bohaterem, który dojrzewa razem z autorem, zmienia się i trwa w pamięci.
Film zrealizowaliśmy na dwie kamery oraz z wykorzystaniem ujęć z drona. Chcieliśmy, by opowieść o Gdańsku miała swój rytm i przestrzeń, by widz mógł poczuć miasto tak, jak widzi je Stefan Chwin. Staraliśmy się połączyć dokumentalny zapis z filmową obserwacją, oddając atmosferę miejsc, które są dla niego i Krystyny Chwin szczególnie ważne.
„Mój Gdańsk. Stefan Chwin” to spokojna, refleksyjna wędrówka po mieście widzianym ich oczami. To film o pamięci, wspólnym przeżywaniu przestrzeni i o więzi z Gdańskiem, która trwa mimo upływu czasu.

A wszystko w ramach grantu, który otrzymała nasza Fundacja „Movie Pomorze” z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Po obejrzeniu filmu nie zapomnij o jego polubieniu, a także prosimy o jego udostępnienie. Możesz nas również wesprzeć poprzez patronite.pl czy zakup wirtualnej kawy lub prawdziwego kubka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *